Panie, daj mi serce czyste, mocne i kochające.
Daj ducha nieugiętego i moc Twoją bo własnej mi brak.
Daj spojrzenie jasne i ręce silne, bym podźwignął i nie zawiódł Miłości.
Daj mądrość, bym umiał w gąszczu spraw poznać, kiedy się zatrzymać i zamilknąć.
Daj łaskę dla bliskich bym się o nich nie troskał.
Daj pokój gdy pogodzić się trzeba z bólem.
Daj cierpliwość bym kochał człowieka gdy błądzi i upada. Daj pokorę bym kochał człowieka kiedy bładzę i upadam.
Twojej Miłości Wschodzące Słońce objaw mi każdego ranka bym wstawał wciąż na nowo i Ciebie nie przesłaniał sobą.
Pozwól Panie, bym był kamykiem trwającym w zachwycie
Przy drodze wśród trawy, którą Ty stworzyłeś.
Naucz mnie Panie być rękawicą zbrojną na Twojej dłoni
Czyniącej życie moje i innych
Uczyń mnie naczyniem Twej mocy i chwały
O cienkich ściankach, bez ornamentów zbędnych
By mnie widać już nie było
W Twoim blasku.
Obdarz mnie Panie siłą bym rezygnował z życia własnego a nie ustawał w pracy.
Zdrowia daj tyle bym zdążył to, czego ode mnie pragniesz, nie co ja pragnę.
Boże moich upadków i powstań. Boże bliski w tchnieniu wiatru i promieniu słońca. Boże dziki w swej miłości i nieprzejednany na wieki, bądź moją tarczą i mieczem, ulgą i wytchnieniem, krwią mojego życia i każdym moim tchnieniem.
Bez Ciebie nie istnieję. W Tobie mogę wszystko.
Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną...
Jeśli taka Jego wola... To modlitwa będzie wysłuchana.
OdpowiedzUsuńBo dla Niego najważniejsze są modlitwy prosto z serca.
Pozdrawiam :)
Mam nadzieję że On cię wysłucha cokolwiek to jest o co prosisz
OdpowiedzUsuńKamilo..czegokolwiek nie wysłucha..i bardzo dobrze ;)
OdpowiedzUsuńRenata
Zawsze niezawodna Renatka :) Dziękuję.
OdpowiedzUsuńTak naprawdę to proszę głównie o siłę. A że w dobrej sprawie, to może wysłucha...
Jak w dobrej sprawie to wysłucha. Ja też się za ciebie pomodlę.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Mambo. Bardzo mi to teraz potrzebne
OdpowiedzUsuńTo i ja się pomodlę. Trzymaj się Liam :)
OdpowiedzUsuńPiękne. Nic więcej :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję
OdpowiedzUsuńkobiecy sposób na Pana Boga? nigdy wcześniej w ten sposób nie rozróżniałam. pewnie coś w tym jest. I chyba chodzi o SPODZIEWANIE SIĘ które jest SŁABOŚCIĄ ODDANĄ. bo kobieta z natury swojej będąc mocna potrzebuje być słaba, czuć przy sobie mocne ramię jakiegoś(konkretnego) JEGO. dlatego w pewnym sensie kobiecym sposobem na Boga jest PRZYJMOWANIE gdy tym czasem mężczyzna chce DAWAĆ.
OdpowiedzUsuń