Jakoś w kilku warstwach znaczeniowych ten utwór mi tutaj teraz pasuje. Zarówno w odniesieniu do mnie osobiście, jak i ostatnich moich wpisów (pewnie nie ostatnich) na temat Chaty...
Pozwalam sobie zatem zerżnąć bezczelnie z jednego z zaprzyjaźnionych (nadal, mam nadzieję) blogów i wstawić: "To jeszcze nie koniec" - Andrzej Poniedzielski.
Dobre. Taki trochę współczesny Kaczmarski ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że to jeszcze nie koniec, Marku. Jest mnóstwo ludzi, którym jesteś potrzebny
OdpowiedzUsuń