czwartek, 3 czerwca 2010

Kompleta trzecia

Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach (Łk 10, 19)

Kto się w opiekę oddał Najwyższemu
i w cieniu Wszechmocnego mieszka,
Mówi do Pana: "Tyś moją ucieczką i twierdzą,
Boże mój, któremu ufam".
Bo On sam cię wyzwoli z sideł myśliwego
i od słowa niosącego zgubę.
Okryje cię swoimi piórami,
pod Jego skrzydła się schronisz;
wierność Jego jest puklerzem i tarczą.
Nie ulękniesz się strachu nocnego
ani strzały za dnia lecącej,
Ani zarazy skradającej się w mroku,
ani moru niszczącego w południe.
A choćby tysiąc padło u boku twego
i dziesięć tysięcy po twojej prawicy,
ciebie to nie spotka.
Ty zaś ujrzysz własnymi oczyma
zapłatę daną grzesznikom.
Bo Pan jest twoją ucieczką,
za obrońcę wziąłeś Najwyższego.
Nie przystąpi do ciebie niedola,
a cios nie dosięgnie twojego namiotu,
Bo rozkazał swoim aniołom,
aby cię strzegli na wszystkich twych drogach.
Będą cię nosili na rękach,
abyś stopy nie uraził o kamień.
Będziesz stąpał po wężach i żmijach,
a lwa i smoka podepczesz.
"Ja go wybawię, bo przylgnął do Mnie,
osłonię go, bo poznał moje imię.
Będzie Mnie wzywał, a Ja go wysłucham
i będę z nim w utrapieniu,
wyzwolę go i sławą obdarzę.
Nasycę go długim życiem
i ukażę mu moje zbawienie".
Chwała Ojcu i Synowi,
i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze,
i na wieki wieków. Amen.

Psalm 91
O Bożej opiece

Wybaczcie, że ostatnio niewiele sam od siebie piszę. Trudno mi. Zostaje modlitwa, dlatego się nią z Wami dzielę. Psalmy zawsze były najbliższą mi formą modlitwy a Liturgia Godzin to taki mój dopalacz. Muszę się pozbierać na nowo. :)


A pamięta ktoś z Was jeszcze o Okruszku? Ja klikam codziennie, a Wy?

2 komentarze:

  1. Ja dzisiaj kliknęłam :)
    U mnie na blogu jest dział w linkach "Charytatywne". Różne linki, z całego świata. Można klikać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Liam, nie martw się o tą modlitwę, po największej suszy przychodzi deszcz.

    Też kliknąłem :)

    PS: Z tą nazwą bloga to wygląda na to że wpadliśmy na ten sam pomysł niezależnie. Ale ja chyba przejdę na grecką wersje (he hodos) bo taki miałem początkowy pomysł.

    Pozdrawiam serdecznie! :)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.