tag:blogger.com,1999:blog-418243165430836244.post6828414135866052256..comments2023-06-20T12:51:46.716+02:00Comments on W drodze...: Boża rekrutacjaLiamhttp://www.blogger.com/profile/15629438536169005845noreply@blogger.comBlogger18125tag:blogger.com,1999:blog-418243165430836244.post-68966094203022332392010-04-23T15:58:04.971+02:002010-04-23T15:58:04.971+02:00Czytam z ciekawością, Twoje wpisy inspirują mnie.
...Czytam z ciekawością, Twoje wpisy inspirują mnie.<br /> Cieszę się, że piszesz szczerze o swojej duchowości.<br /><br /> Co do tonu kaznodziejskiego, rozumiem "skrzywienie" zawodowe, tez mam swoje ;), ale tez rzuciło mi się w oczy.<br /> Jestem na to uwrażliwiona, szybko to wyłapuję w tekście.<br /> Przeciez każdy z nas moze pisac tylko za Ciebie, w swoich imieniu, to podstawa dobrej komunikacji.<br /> Wystarczy pisać z pozycji "ja", bedzie jeszcze bardziej szczere i Twoje...<br /> Zresztą jako fan "Marsjan i Wenusjanek" na pewno nie raz o tym czytaleś.<br /><br /> Pozdrawiam serdecznie i wyglądam z ciekawością dalszych notek.<br /> Usciski dla Tygrysa :)Doriankahttps://www.blogger.com/profile/09949536870926638675noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-418243165430836244.post-39652440455470389482010-04-22T09:07:12.739+02:002010-04-22T09:07:12.739+02:00Temat, jakby może w innym kierunku niż Liam miał n...Temat, jakby może w innym kierunku niż Liam miał na myśli, rozwinąłem u siebie - http://palabra.blog.pl/archiwum/index.php?nid=14867956Thttp://palabra.blog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-418243165430836244.post-74744856586072435972010-04-21T19:11:36.730+02:002010-04-21T19:11:36.730+02:00Wypełnieniem wszystkich przykazań jest miłość.
Pr...Wypełnieniem wszystkich przykazań jest miłość. <br />Przykład: <br />Jest sobie pewna rodzina, chrześcijańska. Rodzice mówią dzieciom, żeby nie brały narkotyków, żeby nie paliły papierosów i żeby nie robiły wielu innych rzeczy, bo to jest złe i grzech i kropka.<br />Jest też druga rodzina, też chrześcijańska i też rodzice mówią dzieciom, żeby nie ćpały, nie chlały i nie robiły innych rzeczy, dlatego że Bóg je kocha i nie podobają mu się te rzeczy. <br />Czas zrewidował wychowanie tych rodzin. <br />Dzieci drugiej rodziny, choć nie są idealne, wyrosły na ludzi świadomych, co jest dobre a co złe, trzymając się zasad jakie poznali jako dzieci. <br />Natomiast dzieci pierwszej rodziny dawno już poznały nie tylko trawkę i alkohol, ale i klej i herę. <br /><br />Powyższy przykład jest autentyczny. Grzech to nie jest robienie lub nierobienie czegoś. Grzech to osobista tragedia człowieka, to chodzenie własną ścieżką zamiast ścieżką Bożą. Dobrze opisał to apostoł Paweł w Liście do Rzymian w 7 rozdziale. Uczynki są wyrazem naszej miłości do Boga i człowieka. <br />Ludzie często pojmują Boga jak takiego sędziego albo policjanta, który tylko czeka żeby człowiek się potknął i który zabrania człowiekowi przyjemności. Tymczasem przykazania są właśnie po to, aby nas chronić przed tą tragedią. Możemy powiedzieć: "Nie rób tego bo tak", ale można też: "Nie rób tego, bo złapiesz HIV" albo "bo stracisz przyjaciół i rodzinę". Jednak najgorsza konsekwencja grzechu jest duchowa - właśnie to oddzielenie człowieka od Boga.Nadwrażliwiec https://www.blogger.com/profile/00793189053691447662noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-418243165430836244.post-90568945316397107072010-04-21T16:18:32.899+02:002010-04-21T16:18:32.899+02:00Heh! Mister T - dobre!
Słuchajcie, nie da się cał...Heh! Mister T - dobre!<br /><br />Słuchajcie, nie da się całego swojego credo wypisać w jednej notce. Znaczy, pewnie się da, tylko potem zamknąć bloga czy się powtarzać?<br /><br />Ja pisałem już o świadomości własnego grzechu w notce <a href="http://www-liam.blogspot.com/2010/03/sacrum-i-profanum.html" rel="nofollow"><br />Sacrum i Profanum</a> i pewnie nie raz jeszcze napiszę bo to doświadczenie nieobce żadnemu wierzącemu. Ale nie żądajcie ode mnie za wiele :)Liamhttps://www.blogger.com/profile/15629438536169005845noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-418243165430836244.post-38548770502576252322010-04-21T15:37:32.204+02:002010-04-21T15:37:32.204+02:00No nareszcie jakiś rozsądny głos w tym całym szale...No nareszcie jakiś rozsądny głos w tym całym szaleństwie. Dziękuję panu, Mister T.mambanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-418243165430836244.post-77191127017316982222010-04-21T15:28:19.407+02:002010-04-21T15:28:19.407+02:00>> No właśnie. Czy mnie kochasz, a nie, czy ...>> No właśnie. Czy mnie kochasz, a nie, czy posprzątałeś, czy dobrze się sprawowałeś, czy żałujesz żeś się mnie wyparł, czy przemyślałeś swoje postępowanie i chcesz się poprawić? Nie. On pyta tylko: "Czy mnie miłujesz?" <<<br /><br />Tak. Jednak świadomość miłości Boga, i dalsze celowe odwlekanie prawdziwego, autentycznego nawracania się (procesu) - to lekceważenie Boga. Co innego, gdy ktoś jeszcze Go tak naprawdę nie poznał - wtedy nie. Ale jeśli poznał, zrozumiał że On jest Miłością Miłosierną - i dalej "robi swoje" - to grzeszy bardzo. <br /><br />W telegraficznym skrócie: prawdziwa miłość to nie deklaracja, ale coś, co można wyczytać z czynów, sposobu bycia, postępowania, podejmowanych decyzji.Thttp://palabra.blog.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-418243165430836244.post-41955732320567932232010-04-21T15:23:39.597+02:002010-04-21T15:23:39.597+02:00Uhm... amorku... średniowieczny to akurat ja... Au...Uhm... amorku... średniowieczny to akurat ja... Augustyn! ;)Liamhttps://www.blogger.com/profile/15629438536169005845noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-418243165430836244.post-36532048163947301172010-04-21T15:18:45.988+02:002010-04-21T15:18:45.988+02:00Nie no mambo ty tu wyraźnie jakiś średniowieczny o...Nie no mambo ty tu wyraźnie jakiś średniowieczny obraz chrześcijanstwa propagujesz. Jeszcze kociołka ze smołą brak do kompletu ;)amorekhttps://www.blogger.com/profile/17584865679247212760noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-418243165430836244.post-28834888644004745642010-04-21T15:02:17.466+02:002010-04-21T15:02:17.466+02:00A ja właśnie cały czas staram się pana Liama przek...A ja właśnie cały czas staram się pana Liama przekonać że trzeba się bać i to bardzo. Tylko że pan Liam to liberał, dla niego bojaźń boża to tylko szacunek jak sam napisał kiedyś. A to modnie w dzisiejszych czasach tylko trochę mało.mambanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-418243165430836244.post-38285377747391435192010-04-21T14:55:49.172+02:002010-04-21T14:55:49.172+02:00Absurdalna, dziewczyno, ja cały czas się za Ciebie...Absurdalna, dziewczyno, ja cały czas się za Ciebie modlę! Obiecałem przecież. :)<br /><br />A nauczycielstwo faktycznie jest raczej dla twardzieli. No i wiąże się z nim ewangeliczne ubóstwo więc to bardziej powołanie niż zawód. ;) Ja niestety już nie uczę bo albo to, albo utrzymanie rodziny...<br /><br />A powiedz mi, jak rozpoznajesz czy kochasz swojego chłopaka? Może ja prosty jestem, ale dla mnie to średnio skomplikowane: chcesz z nim spędzać czas, dobrze Wam razem, chcesz dla niego jak najlepiej, fascynuje Cię i zachwyca? To kochasz. Tylko tak sobie myślę, że strach jest wrogiem miłości. Boga nie trzeba się bać.Liamhttps://www.blogger.com/profile/15629438536169005845noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-418243165430836244.post-82737228429920221722010-04-21T14:49:33.318+02:002010-04-21T14:49:33.318+02:00Masz rację. Nade wszystko miłość. Trudno ufać komu...Masz rację. Nade wszystko miłość. Trudno ufać komuś, kogo się nie kocha, trudno pójść za Nim... Tylko jak rozpoznać, czy naprawdę Go kocham? Kiedyś mówienie o tym przychodziło z łatwością, a teraz... unikam na modlitwie tych słów, nie chcę ich rzucać zbyt pochopnie. Chciałabym Go kochać, ale nie wiem czy potrafię.<br /><br />Ech, wybacz, stan nie-łaski uświęcającej nie wpływa dobrze na moje samopoczucie. Ale jakoś nie mam sił ponownie iść do spowiedzi.<br /><br />Jesteś nauczycielem? :) Czego uczysz? Ja wciąż się waham, czy wybrać specjalizację nauczycielską, czy jednak dyskurs publiczny lub edytorstwo. ;) Dla słabych psychicznie osób nauczanie w szkole nie jest chyba dobrym pomysłem?<br /><br />Pozdrawiam serdecznie! I proszę.. pomódl się czasem za mnie.absurdalnahttp://blog.tenbit.pl/absurdalnanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-418243165430836244.post-69686835992490792742010-04-21T14:33:54.283+02:002010-04-21T14:33:54.283+02:00Dokładnie 1137 lat.
Niestety, sarkazmu w druku ni...Dokładnie 1137 lat.<br /><br />Niestety, sarkazmu w druku nie widać. Chyba powinni wynaleźć specjalną czcionkę ;)Liamhttps://www.blogger.com/profile/15629438536169005845noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-418243165430836244.post-55424429147861634902010-04-21T14:30:58.809+02:002010-04-21T14:30:58.809+02:00No oczywiście że nie był! Augustyn urodził się pon...No oczywiście że nie był! Augustyn urodził się ponad tysiąc lat przed Ignacym. Co za głupstwa pan Liam znów wypisuje?mambanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-418243165430836244.post-40198921717989955362010-04-21T14:27:09.232+02:002010-04-21T14:27:09.232+02:00Heh! Widzisz, drogi Mambo... jakże by Ci tu... Bo,...Heh! Widzisz, drogi Mambo... jakże by Ci tu... Bo, wstyd się przyznać może, ale to nie ja pierwszy tak sobie snuję. Mądrzejsi na to przede mną wpadli... "Kochaj i rób co chcesz" to bodaj jeszcze Św. Augustyn powiedział i to już jakiś czas temu? I on chyba nawet jezuitą nie był...Liamhttps://www.blogger.com/profile/15629438536169005845noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-418243165430836244.post-19549635948708864772010-04-21T14:20:15.434+02:002010-04-21T14:20:15.434+02:00No cóż Jezuici zawsze byli trochę... oryginalni. :...No cóż Jezuici zawsze byli trochę... oryginalni. :-)<br /><br />W zasadzie to macie rację to kwestia tylko rozłożenia akcentów. "Tylko" i "Aż" Tak jak pan Liam tu sobie snuje to można by wywnioskować że mamy kochać i kwita a trzeba się jednak zastanowić nad swoją kondycją zanim się w tę miłość rzuci. Pomyśleć czy takie kochanie jest w ogóle miłe Bogu?mambanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-418243165430836244.post-63333832017192175532010-04-21T13:46:43.228+02:002010-04-21T13:46:43.228+02:00Nawrócenie, jest wszak efektem tej Miłości.
Jeżeli...Nawrócenie, jest wszak efektem tej Miłości.<br />Jeżeli, się Boga kocha to się chce za nim iść.<br /><br />Dlatego św. Ignacy mówi: "przynajmniej chciej chcieć."<br />Dlatego też reguła zakonu Jezuitów jest jedyną regułą zakonną której złamanie przez zakonnika nie jest grzechem, bo (tu znów) św. Ignacy: "(...), a jeśli nie Kocha Chrystusa, to nie potrzeba żadnych innych grzechów."<br /><br /><br /><br />Ton kaznodziejski nie jest zły. Wszak wszyscy świadczymy, Zmartwychwstanie.Funatykhttps://www.blogger.com/profile/04873983223249160956noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-418243165430836244.post-27918330578924368082010-04-21T10:07:55.790+02:002010-04-21T10:07:55.790+02:00Tak, Mambo, przejrzałeś mnie. Ja tu właśnie cały c...Tak, Mambo, przejrzałeś mnie. Ja tu właśnie cały czas kombinuję jakby tego nawrócenia uniknąć. ;)Liamhttps://www.blogger.com/profile/15629438536169005845noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-418243165430836244.post-85201351007378843152010-04-21T09:11:25.786+02:002010-04-21T09:11:25.786+02:00Zaczynam mieć wrażenie że pan Liam dąży do usprawi...Zaczynam mieć wrażenie że pan Liam dąży do usprawiedliwienia grzechu samą tylko miłością. Boję się że nie ma tak lekko, przydałoby się jeszcze nawrócić i odpokutować o czym chyba zapominasz.mambanoreply@blogger.com